Meble współczesne oraz projekty z lat 60. Co mają wspólnego?
Najnowsze trendy wnętrzarskie
Trendy wnętrzarskie mają to do siebie, że co sezon, czasem nawet dość nachalnie, wnoszą w naszą przestrzeń nowe elementy dekoracyjne.
Określone kolory i wzory, modne w danym sezonie, potrafią zupełnie zdominować meble, dodatki czy ściany w wielu domach. Projektanci szukają inspiracji zarówno we wzornictwie sprzed lat (wracając do czasów PRL-u) jak i poszukując zupełnie nowych form, mogących wnieść w design coś nowego.
Wzornictwo przemysłowe
Przyglądając się wpływom wzornictwa sprzed 60-ciu laty, przyznać trzeba, że to epoka zupełnie inna od tej, w której obecnie żyjemy. Zarówno pod względem ustrojowym, ekonomicznym, jak i obyczajowym, wydają się to być dwa różne światy.
Mimo wszystko okazuje się, że projekty ówczesnych twórców są obecnie bardzo doceniane i ponadczasowe.
Cechy wzornictwa z lat 60
Proste formy, niewielkie rozmiary i proste materiały wykorzystywane przy produkcji mebli (głównie ze względów ekonomicznych) i dodatków były wyznacznikami stylu, jaki jest charakterystyczny dla tego okresu.
To właśnie w latach 60 XX wieku powstała idea meblościanki, która towarzyszy nam do dzisiaj, co prawda w mniejszym stopniu, lecz nadal idee jej funkcjonalności kontynuuje choćby znana nam wszystkim IKEA.
Segmenty projektu Mieczysława Puchały
Celem było stworzenie bardzo prostego systemu mebli, które miały pasować do małych, socjalistycznych mieszkań pracowniczych i być maksymalnie funkcjonalne.
Jednym z pierwszych były segmenty projektu Mieczysława Puchały, które posiadały niemałą liczbę elementów, takich jak miejsce do spania (łóżko chowane w segmencie) i gotowania, szafy, półki, sprzęty do pracy, nauki i zabawy dla dzieci.
Mieczysław Puchała wydał także wzornik „Meble współczesne”, czyli podręcznik zawierający projekty tego typu rozwiązań i będący swego rodzaju instrukcją jak zrobić je samemu. Dzięki któremu styl ten mógł być odtwarzany masowo.